Autor Wiadomość
dementora
PostWysłany: Pią 22:52, 19 Maj 2006    Temat postu:

Tiaa... Ja tez jestem bliźniakiem! I z osobami z tego samego znaku mam jakiś dobry kontakt xD. I lubię te osoby (;

Bliźniaki są szalone, żyją wiosną i latem (tak na serio żyją).
Ogólnie horoskopy to bzdura. Tzn. tak się mówi. Ale jednak ma to cos współnego z charakterem. Tak nawiasem mówiąc to samo jest z imionami. Osoba z danym imieniem fakltycznie się charakterystycznie dla danego imienia zachowuje. Fakt, są wyjątki, ale potrafię podać cechy charakteru imion niektórych. Mój brat zgadywał po opisie osoby jej imię. Trafnie zgadywał xD.
Al;e to nie na temat już..

Demenciak
Kejtova
PostWysłany: Pią 19:24, 19 Maj 2006    Temat postu:

Jam bliźniak, a nawet dwa. xD
W sumie to się zgadza, bo bliźniaki są dość szalone - mi potrafi naprawdę odbić, co się zdarza stosunkowo często xD. No i to rozkojarzenie, cecha tego znaku zodiaku. Wiecie, to czasami potrafii być denerwujące.
Kiedyś nie wierzyłam w tę symbolikę, ale kiedy się przyjrzę uważniej to widzę wielu ludzi, którzy, wypisz, wymaluj, są danymi znakami.

Pozdrawiam
Kajtek
Luna
PostWysłany: Nie 15:51, 14 Maj 2006    Temat postu:

Mój znak zodiaku to ryba.
Troche pasuje, ale nie wszystko.

Gdybym miała wybierać, do którego znaku najbardziej pasuje, to chyba nie mogłabym się zdecydować. Mam dużo z ryby, ale z lwa i skorpiona też.
Dlatego nie wierze w horoskopy.
A te określające przyszłość są gorsze od tych zoiakalnych. Bo te drugie to się czasami jeszcze sprawdzają. Ale te pierwsze? Mnie się jeszcze nigdy nie sprawdził.
Nicola Morgan
PostWysłany: Czw 15:19, 13 Kwi 2006    Temat postu:

Cóż, ja jestem lwem. Ale czytając ową stronkę doszłam do wniosku, że chyba raczej nie rasowym. Albo to z nią jest coś nie tak...

Lwy powinny uważać, aby otoczenie nie wykorzystywało ich wielkoduszności, szczególnie w sprawach finansowych.

Mogę z całą pewnością stwierdzić, żem skąpiradło nie z tej ziemi XD
Justynka
PostWysłany: Sob 18:42, 18 Mar 2006    Temat postu:

Ja jestem koziorożec... ale niestety nie spełniam jednej cechy, która przypisują w każdyn horoskopie - pracowitość. A może odwrotnie ' Koziorożce nigdy nie leniuchują..." Niestety nie moge tego powiedziec o sobie ;]
Małgonia
PostWysłany: Pią 19:54, 17 Mar 2006    Temat postu:

Ja jestem waga, co po mnie widać. Nie wiem wiele o tym znaku, czytam horoskopy ale jakoś nic sobie przypomnieć nie mogę. Może mi coś podpowiecie.
Ale ja jestez ZWARIOWANA PSYCHICZNAi wulkan energii... może to za dużo cukru, ale nie jem nic co go dużo zawiera. Nie wiem czy tym się charakteryzuje waga, pomożcie mi się w jakiś sposób tego dowiedzieć................
Midnight
PostWysłany: Śro 21:36, 15 Mar 2006    Temat postu:

Ej, a ja jestem strzelczyk. Czemu mnie nie ma w ankiecie? Sad

Kochanienka, słyszałam, że to mają być porządne posty, a nie nabijanie. Btw. cześć, nefa jestem :*
Albina
PostWysłany: Pon 16:51, 20 Lut 2006    Temat postu:

Madlen napisał:
DYSKRYMINACJA!
Kosiaczek! Czemu nei ma Skorpiona w Ankiecie?!

NO JAK NAJBARDZIEJ Exclamation Evil or Very Mad
Tłumaczyć mi się proszę! Czuję się taka pusta w środku... Sad
Madlen
PostWysłany: Nie 13:52, 19 Lut 2006    Temat postu:

Albina kochana jam też Skorpion!
I jestem skryta. Często zazdroszczę, ale siedzę cicho i nic nie mówię. Lojalna też jestem, jak kogoś lubię to pomogę jak mogę, a jak nie to będę robić na złość jak się da. I manpulatorka teżVery Happy Czasem. W krzyzysie tez koleżanką pomagam.
Cytat:
Niektóre skorpiony nad towarzystwo ludzi przedkadają zwierzęta. (...) Nigdy nie zapominasz krzywd, ani bolesnych doświadczeń

Zgadza się. Kocham zwierzęta, a ludzi mniej. I jestem mściwa. Baaaaaardzo.
Gdzieś znalazłam taki fajny zabawny hroskop, gdzi eo Skorpionie było napisane " ma najgorszą opinię w zodiaku i jest z tego dumny"
Diggory, a gdzieś ty wyczytała, ze Ryby? Ja zawsze (a czytałam tego mrowie) znajduję, że Skorpion najgorszy, a Ryba to dobry przyjaciel:D
PS. Też lubie wierzby. A opis Testrala jest super.
Ness
PostWysłany: Sob 21:23, 18 Lut 2006    Temat postu:

A ja jestem sssstrzelec... tak szczerze to nie wiem za jaki jest uważany mój znak bo tego nie czytam(czemu? bo jakoś tak mi w łapki nie wpadło ). A z chińskiego jestem kozą Very HappyVery HappyVery Happy Coś ten chiński ma w sobie bo z kozą się mogę utożsamiać Razz meee meee
diggory
PostWysłany: Czw 21:20, 09 Lut 2006    Temat postu:

Albina napisał:
(niektórzy uważają, że to najgorsza grupa ludzi, cóż, może to prawda).


Niektórzy uważają, ze najgorszy znak zodiaku obok skorpiona to RYBY. Może to i prawda? Jeśli chodzi o mój przypadek, to można by się z tym zgodzić.
Albina
PostWysłany: Czw 18:29, 09 Lut 2006    Temat postu:

Ja jestem skorpionem (niektórzy uważają, że to najgorsza grupa ludzi, cóż, może to prawda). I dodaję fragment pewnej książki (wycinając, to, co mi się nie podoba Laughing - to był oczywiście żart):
"Skorpion (...) choć często jest uważany za istotę skrytą, podejrzliwą i wybitnie zazdrosną, w rzeczywistości jest pracowitym i uczciwym członkiem społeczności, upatrującym swój najważniejszy cel w szczęściu rodziny. - (och, jakże mi miło Smile) - Twoje drugie imię brzmi "lojalność". - (myślałam, że Sonia, muszę się dopytać rodziców) - Bywasz manipulatorem, - (coś podobnego!) - ale twoje intencje są zazwyczaj jak najuczciwsze. (...) W kryzysie jesteś niezastąpiony (...). Niektóre skorpiony nad towarzystwo ludzi przedkadają zwierzęta. (...) Nigdy nie zapominasz krzywd, ani bolesnych doświadczeń (...)."
Tak więc: wszyscy miejcie się na baczności, bo będę się mścić! Laughing
P.S. Och, a według horoskopu animagicznego jestem testralem! Kocham wierzby płaczące Exclamation
asialek
PostWysłany: Sob 20:17, 31 Gru 2005    Temat postu:

O.O
McGonnagall ma urodziny wtedy, kiedy ja! xD
przeznaczenie Cool
Serpensja Tenebris
PostWysłany: Sob 18:20, 31 Gru 2005    Temat postu:

Cytat:
Do jasnej anielki,
nieee... tak mówi moja babka od polskiego!

Cytat:
z Zodiaku Animagicznego.
On jest zadziwiająco trafny. Nie wiem jak one go stworzyły, ale idealny!

Już nie pamiętam swojego, wiem tylko, że też był trafiony.
Madlen
PostWysłany: Sob 13:02, 31 Gru 2005    Temat postu:

Hah Dig te daty są z oficialnej strony Rowling - pod datami pojawiją sie życzenia urodzinowe i stąd wiadomo. A te urodzinki są podane na mirriel też chyba...:Very Happy najbardziej podoba mi sie data urodzin bliźniaków Wesley. Idealna. Hah. W listopadzie tylko Bill sie urodziłSad Razz
Sklawinia Marple
PostWysłany: Pią 23:04, 30 Gru 2005    Temat postu:

W wywiadzie było i na jej stronie też coś niecoś jest Smile
Nefhenien
PostWysłany: Pią 22:30, 30 Gru 2005    Temat postu:

Cytat:
Wiedzieliście, że Sprout ma na imię Promona??


A nie Pomona? Wydawało mi się, że Pomona...

A skąd wiedzą? Rowling kiedyś tam mówiła, w jakimś wywiadzie.
diggory
PostWysłany: Pią 22:26, 30 Gru 2005    Temat postu:

znalazłam przed chwilą dziwną rzecz, a mianowicie daty urodzin posatci z książek:

9 stycznia - Severus Snape
6 lutego - Arthur Weasley
1 marca - Ron Weasley
10 marca - Remus Lupin
1 kwietnia - Fred i George Weasley
15 maja - Promona Sprout
5 czerwca - Draco Malfoy
28 czerwca - Zgredek
30 lipca - Neville Longbottom
31 lipca - Harry Potter
11 sierpnia - Ginny Weasley
22 sierpnia - Percy Weasley
7 września - mama Cho Chang
19 września - Hermiona Granger
4 października - Minerva McGonagall
17 października - Filius Flitwick
30 października - Molly Weasley
29 listopada - Bill Weasley
6 grudnia - Rubeus Hagrid
12 grudnia - Charlie Weasley
31 grudnia - Lord Voldemort


Skąd oni to wiedzą?? Dziwne...
ale dowiedziałam się, że Ron ma "podobno" urodziny dzień przede mną Very Happy

Wiedzieliście, że Sprout ma na imię Promona?? Shocked
Nefhenien
PostWysłany: Pią 21:18, 30 Gru 2005    Temat postu:

Ojj, przyszła nef, która W OGÓLE w horoskopy nie wierzy, ani w te, które mówią o przyszłości, ani w te, które opisują dany zodiak.

Przecie takie horoskopy to piszą zielonopiórkowcy w gazetach. To jest pierwsze zadanie [napisać horoskop] jakie przydziela się nowym w gazetach.

A poza tym NIE ma możliwości, by JEDEN horoskop pasował do TYSIĄCA wag/baranów/etc. Nie ma siły.

A tak w ogóle, to ten horoskop wcale horoskopem nie jest. O.

No. A mówiłam już, że ja to baran jestem?
Sklawinia Marple
PostWysłany: Pią 21:03, 30 Gru 2005    Temat postu:

[offtop]
Diggory... Do jasnej anielki, nie chodziło o Twoje zdanie, tylko o FORMĘ wypowiedzi! Mogłaś się po prostu wyrazić grzeczniej.
[/offtop]

A co do horoskopów to są one jak najbardziej bez sensu o tyle, że działają jak samospełniające się pzepowiednie.
I tak na przykład:

Ryby (20 II - 20 III)
Ten tydzień nie będzie sprzyjał nowym inwestycjom, a to z powodu Merkurego i Plutona. Zwolnij. To, co może się wydawać wspaniałą okazją wcale nią nie jest.
W sercu zagości Ci spokój, dzięki zbawiennemu wpływowi Wenus, jednak nie rozleniw się za bardzo! Ktoś cały czas czycha na Twoje szczęście!
Samotne Ryby w najbliższych dniach czeka istny renesans uczuciowy. Osoba, która dotąd wydawała się nudna i bezbarwna nagle odkryje swoje niezwykłe cechy...
itd.

Napisanie takiej bzdury jest proste jak konstrukcja cepa. Wystarczy przeczytać trochę gazet.
A człowiek w to wierzy i w wyjątkowo nudnym koledze z biura zaczyna szukać niezwykłych cech. A potem przyżywa koszmarny zawód, gdy tydzień mija a nudny znajomy dalej jest zbyt przyziemny, by cokolwiek w nim zobaczyć.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group