Autor Wiadomość
Mycha
PostWysłany: Sob 19:07, 01 Lip 2006    Temat postu:

A to widziałyście?
Klik
[url=http://www.harrypotter.org.pl/images/ulotka2.jpg]Klik2[/ur]
Klawiaturę przy tym poplułam Wink
Szłyszałyście o tym, że Harry ma być kopią... Pana Kleksa? Czytałam gdzieś na Proroku i nieźle rechotałam ^^
dementora
PostWysłany: Nie 15:51, 21 Maj 2006    Temat postu:

Prędzej potteromaniaków zaczna palić na stosie, heheheh Very Happy

To jest takie chore, ze słabo mi się robić. Oczywiście śmiać też się chce, ale no żałosne to przecież! Tak samo powinni zabronić czytać Szekspira; czytam teraz lekturę "Makbeta" i tu jest o czarownicach. A Tolkien? Wybitny pisarz z mnóstwem fantastycznych bajerów, co wg kościoła też powinno by zabronione. Czepiają sie byle czego. Książka, to książka. Bajka dla umilenia sobie czasu, prawda? No własnie.
A Potter to zwykła opowieść, która jedynie może pomóc w osobistych pog,ądach. Książki p. Rowling pomagają rozbudzić wyobraźnię, czyta je się miło, przyjemnnie wciaga i nie wiem po co ludzie i Kościół się wysilają, by coś temu zarzucić.

Phi!

Demenciak
Midnight
PostWysłany: Sob 13:32, 18 Mar 2006    Temat postu:

Ja już się zaczynam bać czytać książki o Harrym... Niedługo zaczną palić na stosie tych, którzy je czytają sądząc, że jesteśmy pomiotami szatana...
Ale tak naprawdę Harry Potternie ma nic wspólnego z Bogiem czy chrześcijanizmem. Niech pokażą mi palcem, w którym fragmencie według nich namawia się do zaprzestania wiary z Boga. Wtedy może uwierzę.
Ale dlaczego akurat Harry Potter? Równie dobrze mogliby o to Tolkiena oskarżyć. Obie te książki do wiary w Boga mają się tak jak piernik do wiatraka.
"Dzieciątko Jezud czy Harry Potter"? Przecież to są dwie oddzielne sprawy. Nie ma jeszcze ywznawców Harry'ego Pottera i prawdopodobnie nigdy nie będzie. To jest książka, forma rozrywki, a nie religia, więc takich rzeczy nie można porównywać.
Nie rozumiem. A ja nie lubię czegoś nie rozumieć. O co im tak naprawdę chodzi? Ktoś raczy mi wytłumaczyć?
Madlen
PostWysłany: Sob 13:00, 18 Mar 2006    Temat postu:

Śmiać Mid. Śmiac. Specjalnie poszukałam i spójrzcie co teraz znalazłam... informacje juz stare, chyba z trzy latata temu, ale fajne...


"Palenie Harry'ego Pottera"

W pewnej parafii w stanie Nowy Meksyk ma się w najbliższą niedzielę odbyć palenie książek o Harry'm Potterze, ponieważ - jak twierdzi proboszcz - są one obrazą Boga.

Proboszcz Jack Brock z parafii Alamogordo na południu Nowego Meksyku twierdzi, że książki o Potterze zachęcają młodych czytelników do poszukiwania dalszych informacji na temat czarownic, czarnoksiężników i czarów, co jest obrazą dla Boga... i dla proboszcza. 74-letni kapłan jest też zdania, że książki te mogą zniszczyć życie wielu młodym ludziom.

Proboszcz Brock wygłosił w Wigilię Bożego Narodzenia kazanie zatytułowane "Dzieciątko Jezus, czy Harry Potter". Określił w nim planowane palenie książek o Harry'm Potterze jako zachętę dla chrześcijan, by usuwali z domów wszystko to, co przeszkadza im w rozmowie z Panem Bogiem.

W pewnej niewielkiej liczbie parafii amerykańskich książki o Harry'm Potterze zostały uznane za zachętę do satanizmu. Autorka Jane Rowling stanowczo temu zaprzeczyła. Powiedziała też, że spotkała się z tysiącami swoich czytelników, ale nikt z nich nie powiedział, że po przeczytaniu książki zamierza zostać czarodziejem lub czarownicą."

WIELKA INKWIZYCJA! To teraz zaczną palic czarownice na stosach? Buhahahaha
Midnight
PostWysłany: Sob 12:51, 18 Mar 2006    Temat postu:

To jest fragment książki "Harry Potter - dobry czy zły?". Jeśli tak, to chyba czytałam. Ogólnie cała książka absuadalna i naciągana, jakby pisana była komuśą na złość. Dla mnie to wszystko nie ma sensu - a najśmieszniejsze jest to, że "Harry Potter" naprawdę jest zwyczajną książką. Po prostu ciekawą, dlatego wiele osób ją czyta. Po co szukać dziury w całym? Oni to traktują na zasadzie:
Dlaczego Harry Potter opanował cały świat? Dlaczego wszyscy są od niego uzależnieni? Czyżby Rowling chciała przejąć władzę nad światem, aby mieć potem własną armię klonów?
A odpowiedź brzmi: nie. Nam po prostu podoba sie to, co ona pisze. Na siłę próbują wyciągnąć jakieś wnioski.
A co z tym, że Potter to książka satanistyczna? Słyszeliście kiedykolwiek większą bzdurę? Co to ma wspólnego z satanizmem, mnóstwo jest książek o magii i jakoś żadnej innej nie oskarżano o satanizm. Więc pytam się, co oni mają do Harry'ego?
A jeśli chodzi o to, że Harry Potter skłania dzieci do robienia dziwnych rzeczy, jak wiara w magię? Proszę bardzo, zabrońcie co głupszym dzieciom czytania książek. Albo takie niebezpieczne przedmioty jak książki Rowling trzymajcie z dala od nich, żeby sobie czegoś nie zrobiły. Dla mnie jednym z obowiązkiów rodzica jest przekonanie dziecka, że żadna magia nie istnieje. A jeśli nigdy im tego nie powiedzą to skąd te dzieci mają to wiedzieć? A później zganiają wszystko na książki. Genialnie. A nawet jeśli to dzieci w tym kraju naprawdę nie są takie głupie i mogę się założyć, że spora większość nie wierzy w ani jedno słowo napisane w tych książkach. Ok, proszę bardzo, uczyńcie Harry'ego książką tylko dla dorosłych. Trzeba ukończyć 18 lat żeby być w stanie sprzeciwić się pdychicznie działaniu Harry'ego Pottera na nasze młode umysły.
A już nie wiem czy śmiać się, czy płakać Very Happy
Madlen
PostWysłany: Sob 12:37, 18 Mar 2006    Temat postu: Przeciw Potterowi:P

Popatrycie moi drodyz na co pryzpadkiem trafiam na stroni egzorcyzmy, katolik czy cos takiego:D

G. Kuby pisze we wstępie :

"Kochana Czytelniczko, Kochany Czytelniku, wzięliście Państwo tę książkę do ręki, ponieważ szukacie odpowiedzi na pytanie: czy Harry Potter jest dobry, czy zły? Ważne jest znalezienie tej odpowiedzi, ponieważ Harry Potter nie jest zwykłą książką, jedną z wielu spośród szerokiej oferty mediów. Harry Potter jest długofalowym projektem kulturowym, który wywiera wpływ na całe pokolenia i przez to staje się społeczną rzeczywistością. Harry Potter przekracza wszelkie granice, realizuje swoje dzieło na całym świecie, wszędzie tam, gdzie czyta się książki i ogląda filmy. Nigdy wcześniej od czasu wynalezienia druku nie osiągnięto takiego sukcesu. Jeśli ktoś nie chce pozostać obojętny na to zjawisko, powinien znaleźć odpowiedź na pytanie zawarte w tytule mojej książki.

Pytanie o dobro i zło jest uważane w naszych czasach za zbędne i przestarzałe. Rzeczywistość, w której żyjemy, nie troszczy się o to. Możemy przymknąć oczy na łatwe do przewidzenia skutki naszego działania. Nie unikniemy jednak cierpienia z tego powodu. Samo postawienie pytania stanowi już akt wymierzony przeciw globalnej potteromanii. Warunkiem niedorzecznego uzależnienia się od Pottera jest to, że takie pytanie nie zostało postawione.

Ja już teraz udzielę na nie odpowiedzi – Harry Potter jest zły. Skutki będą katastrofalne. I stoję oszołomiona przed rozmiarem zaślepienia. Jeśli Państwo i wasze dzieci zachwyciliście się Harrym Potterem i nie chcecie psuć sobie przyjemności, odłóżcie moją książkę."


I ciag dalszy...

Odpowiedź jest jasna. Nie można się oszukiwać, że Harry Potter to tylko niewinna bajka. Książka zawiera precyzyjną analizą metod, za pomocą których młody czytelnik uzależnienia się od magii. Ostrzega, przed niebezpieczeństwem ignorancji w tym względzie. Odbywa się prawdziwa walka sił ciemności o dusze młodego człowieka. W tej walce Harry Potter chce stawać po dobrej stronie walcząc jednak metodami zła.


Łi! Jestem zaślepiona! Ale cóż wada wzroku minus 3.5 i minus 2.5 to może to i racja... łi! (śmieje sie jak głupia) Ach. Kiedys mnie takie rzeczy denerwowały, teraz mnie śmieszą. I troche martwia. Że sa ludzie tak głupi...
Pani G. Kuby życzyę szybkiego wyjścia z tego oszołomienia. A jeśli nie wyjdzie to doradzam, żeby usiadła lepiej. Bo stać w takim stanie...
Ach prezyzyjna metoda uzależnienia mnie od magii... kurcze dlaczego ksiażkja nie przylatuje, jak krzyczę Accio?! Kwik! hah

Jeśli znajdziecie jakiś fajny atrykuł anty potterowy to wklejcie, chętnie sie pośmiejęRazz

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group