Forum Forum Puchonów ;) Strona Główna Forum Puchonów ;)
puchońskie forum ;>
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

James P.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Puchonów ;) Strona Główna -> Książki i bohaterowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Serpensja Tenebris
Alfa



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Avalon

PostWysłany: Nie 19:20, 19 Lut 2006    Temat postu: James P.

Jaki był ojciec Harrego?

Choć nie poznaliśmy go bezpośrednio, trochę o nim słyszeliśmy.

Do której wersji się schylacie? Severusa czy ogólnie dostępnej?

Najlepszy i cudowny, czy chamski i bezczelny?

Co sądzicie o słynnym bohaterze pośięcającym życie za syna?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nightqueen
Pornografka z krwii i kości



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z kociołka, w którym Snape uważył Felix Felicis

PostWysłany: Nie 19:28, 19 Lut 2006    Temat postu:

A ja go widze jako cudownego, a nie tego ze Snape'owych opowieści. Ludzie, przecież to ojciec Pottera, musiał być nie wiadomo jaki cudowny, nie? xD

Tak serio - uwielbiam fan ficki opowiadające o Huncwotach w ich szkolnej młodości, więc raczej nie mogę kojarzyć Jamesa źle. Ja tam zawsze wyobrażałam go sobie jako takiego łobuziaka za którym uganiały się wszystkie dziewczyny Wink Czyli raczej postać pozytywna. Cóż, uwielbiam też Snape'a, ale myśląc o scenie, w której James i Syriusz ściągneli z niego szaty... poprostu padam ze śmiechu.

Podsumowanie: Potter to dla mnie postać pozytywna, choć łobuzerska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serpensja Tenebris
Alfa



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Avalon

PostWysłany: Nie 19:39, 19 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Cóż, uwielbiam też Snape'a, ale myśląc o scenie, w której James i Syriusz ściągneli z niego szaty... poprostu padam ze śmiechu.
Tyyy! Wiesz co? To wcale nie było śmieszne.
To był tragiczny przykład. Wogóle nie wiem jak coś takiego może się podobać, jak może śmieszyć. Okrutne. Okropne. Może nie jest to znęcanie się takie, jak bicie i rozwalanie metalowymi rurami głowy, ale to jest poniżanie.
Coś okrutnego, co zadaje się zazwyczaj słabym dzieciom, przez te "silniejsze". Taka selekcja naturalna. On nie może się bronić, to my go...

Dla mnie bynajmniej nie był ideałem.

Raczej osobnikiem urodzonym w czystokrwistej rodzinie, który przywykł do posłuszeństwa [skrzaty] i odnoszenia się z pewną... służalczością? od innych, mniej znacznych rodów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nightqueen
Pornografka z krwii i kości



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z kociołka, w którym Snape uważył Felix Felicis

PostWysłany: Nie 19:45, 19 Lut 2006    Temat postu:

Serpik napisał:
Tyyy! Wiesz co? To wcale nie było śmieszne.
To był tragiczny przykład. Wogóle nie wiem jak coś takiego może się podobać, jak może śmieszyć. Okrutne. Okropne. Może nie jest to znęcanie się takie, jak bicie i rozwalanie metalowymi rurami głowy, ale to jest poniżanie.
Coś okrutnego, co zadaje się zazwyczaj słabym dzieciom, przez te "silniejsze". Taka selekcja naturalna. On nie może się bronić, to my go...


Cóż, ale mnie ta scena rozśmieszyła... Wiem, okrutny robal ze mnie, ale nic nie poradzę, że moje mięśnie twarzy same rozszerzają się, a struny głosowe wydają śmiech.

Choć...

Cytat:
Dla mnie bynajmniej nie był ideałem.

Raczej osobnikiem urodzonym w czystokrwistej rodzinie, który przywykł do posłuszeństwa [skrzaty] i odnoszenia się z pewną... służalczością? od innych, mniej znacznych rodów.


Tu też masz na pewno rację, bo Potter świętoszkiem nie był. W niektórych momentach przypominał mi też... Malfoya, ale po chwili niesmak ustępował uśmiechowi na twarzy, gdy czytałam, jaki to następny wymyślny żart zorganizował wraz z Syriuszem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nightqueen dnia Nie 19:55, 19 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serpensja Tenebris
Alfa



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Avalon

PostWysłany: Nie 19:54, 19 Lut 2006    Temat postu:

Najt napisał:
Tu też masz na pewno rację[...]
No ba!

Najt napisał:
W niektórych momentach przypominał mi też... Malfoya,
Na szczęscie mi nie. Tego drugiego może specjalnie nie lubię, ale czuję do niego coś w rodzaju sympatii, a james jednak... nic pozytywnego.

Księżniczka napisał:
Malfoya, ale po chwili niesmak ustępował uśmiechowi na twarzy, gdy czytałam, jaki to następny wymyślny żart zorganizował wraz z Syriuszem.
... przyznaję niektóre były w miarę zabawne. Jednak mniejszość. Po prostu oni byli pewną wersją rozwydrzonych bachorów, którym wszystko wolno.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Serpensja Tenebris dnia Śro 15:41, 22 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Louis de Pointe
Początkujący



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu Wariatów

PostWysłany: Wto 15:05, 21 Mar 2006    Temat postu:

Cóż...spotkam się z krytyką(fanki huncwotek juz leca na mnie z tasakiem), ale dla mnie zachowanie Jamesa P było typowym przejawem samouwielbienia. Vhciał byc popularny- to podręczmy biednego, nie luianego Snape'a? Prawda? Zdejmijmy mu gacie, zamknijmy w schwku na 3 dni bez toalety, bez wody...(to z fanficka). Z ogóle zamienmy my zycie w pieklo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madlen
Mała Złośnica



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szpitala dla normalnych inaczej

PostWysłany: Wto 16:16, 21 Mar 2006    Temat postu:

(uśmiech się lekko)
A ja nie rozumiem fanek Snape'a. W ogóle.
Owszem, to było szczeniackie zachowanie - tak, to trzeba przynać, tyle, że teraz sie może tego nie spotyka? Jamesa lubię. Łobuziak, ale miły i odważny. Nienawidzę fickó, w któych przedstawiają go jako jakieś głupka, który lubi dręczyć innych... ja sądzę, że Severus na pewno musiał zrobić coś, czym sobie zasłużył na takie traktowanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Louis de Pointe
Początkujący



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu Wariatów

PostWysłany: Wto 22:34, 21 Mar 2006    Temat postu:

Och, masz racje- urodził się. W ksiązce było napisane, ze James rzucał klątwami w kazdego. A poza tym- nikt nie ma prawa traktowac kogoś jak smiecia, niewazne co by nie zrobił! Kazdy z nas ma prawo do godnego zycia w spokoju. A łobuzem to jest Fred czy george, a nie osoba dręcząca innych dla słąwy. nie chodzi tutaj o to, ze jestem Snaperką. Gdyby dręczył kogokolwiek- i tak bym go nienawidziła z całęgo serca. Bo dla mnie ludzie robiący cos takiego(czyli znęcanie sie nad innymi ) sa NIKIM! Hitler nienawidził zydów- zabijał zydów. W starozytnym zymie nienawidzili chrześcijan- zabijali chrześcija. james nie mógł go zabic, bo by z bydy wyleciał- to go dręczył...
cos czuje, ze mnie wszyscy znienawidza...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jupka
Zagubiona [she]



Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Śro 11:58, 22 Mar 2006    Temat postu:

Serp, zachowanie Huncwotów (no, konkretniej, to Jamesa i Syriego, bo Remus był za inteligentny, a Peter - za głupi...) przypominało coś na styl "fali" w szkole. Gnębienie słabszych - okropne. I żałosne.

Kiedyś, przed piątym tomem, miałam dokładny obraz ojca Harry'ego, jako dobrego, czasami zbyt zartobliwego, ale w gruncie rzeczy miłego chłopaka, który POMAGAł słabszym (pewnie i pomagał, ale tylko Gryfonom).
A teraz...
Nie lubię go. I nie dlatego, że lubię Snape'a, ale dlatego, że nie szanuję ludzi, znęcających się nad słabszymi, wystawiających ich na pośmiewisko, szukających uwielbienia, popisujących się i nie myślących o innych. Jamesa widzę jako rozmieszczonego bachora, który ma za dużo i palemka uderzyła do głowy. Chciał się popisać Lily kosztem innych - czy to jest DOBRE?

Oczywiście, potem trochę spowazniał, inaczej Lily by za niego nie wyszła, ale nie poznaliśmy go jako dobrego i kohającego, tylko jako chamskiego i narcystycznego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madlen
Mała Złośnica



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szpitala dla normalnych inaczej

PostWysłany: Śro 14:07, 22 Mar 2006    Temat postu:

Louis spokojnie:D (uśmiecha się pod nosem) Nie denerwuj się tak.
Czy ja mówię, że zachowanie Jamesa było mądre? Nie. Nie uważam, żeby dręczenie kogokolwiek było dobre. I zapewniam, ze wiem jak się Severus czuł - sama przez półtorej roku byłam tak dręczona przez nową klasę, że w końcu musiałam się przepisać do innej, bo dostałam nerwicy. A to dlatego, że podpałdam naszej małej, prywtnej miss.
Co nie zmienia faktu, że ja Snape'a nie lubię, za to darzę sympatią Huncwotów. Gdyby Sev mógł też by dręczył innych co zapewne robił (nie mówię tu, ze ktoś ma prawo dręczyć innych, żeby mnie znowu źle nie zrozumieć. Bo dreczenie nie jest dobre).

Cytat:
cos czuje, ze mnie wszyscy znienawidza...


A dlaczego? Bo masz inne zdanie? Każdy ma prawo:P


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Madlen dnia Śro 14:42, 22 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albina
spec ds herbaty



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z niedaleka

PostWysłany: Śro 14:14, 22 Mar 2006    Temat postu:

Cytat:
Cóż...spotkam się z krytyką(fanki huncwotek juz leca na mnie z tasakiem), ale dla mnie zachowanie Jamesa P było typowym przejawem samouwielbienia.

Aaach, gdzie mój tasak Twisted Evil
A tak na serio, to zgadzam się z tobą Louis. To było po prostu żałosne. I wtedy Huncwoci wiele stracili w moich oczach (co nie zmienia faktu, że nadal pałam ślepym uwielbieniem do Syriusza Laughing). To zachowanie było paskudne i niedojrzałe, jedynym, ale nie wymazującym całej winy, usprawiedliwieniem mógł być fakt, że byli mimo wszysko jeszcze dziećmi I wierzę, że James wyrósł później z tego typu rozumowania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serpensja Tenebris
Alfa



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Avalon

PostWysłany: Śro 16:00, 22 Mar 2006    Temat postu:

Cytat:
Vhciał byc popularny-

Dokładnie. Popularność, albo życie.

Cytat:
Owszem, to było szczeniackie zachowanie - tak, to trzeba przynać, tyle, że teraz sie może tego nie spotyka?

Bezpośrednio? Więc ja się nie spotkałam. Dla mnie nie jest to normalne, przekonała mnie... nie pamiętam jak się zwała, na DK w podobnym temacie. Znęcanie się nad słabszymi nie jest normalne, nigdy nie powinno być. Może i powszechne, ale nie normalne.

Cytat:
Nienawidzę fickó, w któych przedstawiają go jako jakieś głupka, który lubi dręczyć innych... ja sądzę, że Severus na pewno musiał zrobić coś, czym sobie zasłużył na takie traktowanie.
Mimo iż James nie uczył się biologi czy chemi w szkole, to zdawał sobie sprawę, że ten "obślizgły gamoń" marnuje powietrze. Po co?

Cytat:
łobuzem to jest Fred czy george, a nie osoba dręcząca innych dla słąwy.
O to właśnie mi chodzi.
Kilka żarcików, które nikomu w sumie nie robią krzywdy, miło powspominać na stare lata.

Cytat:
. nie chodzi tutaj o to, ze jestem Snaperką.

No właśnie. Mi też nie. Chociaż sama nie wiem czy jestem nią czy nie. Jako człowiek, jeste na nie.

Cytat:
Gdyby Sev mógł też by dręczył innych co zapewne robił (nie mówię tu, ze ktoś ma prawo dręczyć innych, żeby mnie znowu źle nie zrozumieć.

Ja uważam go za osobę nie pragnącą sławy, ale szacunku. Raczej przycupnąłby gdzieś z boku, aby nie rzucać się zbytnio w oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madlen
Mała Złośnica



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szpitala dla normalnych inaczej

PostWysłany: Śro 16:18, 22 Mar 2006    Temat postu:

Ja spotykałam się z takim zachowaniem (choć oczywiscie to nie było odwracanie do góry nogami...). I wcale nie uważam, że Huncwoci zrobili dobrze. To było złe, wiadomo. Zwłaszcza, że akurat wtedy Snape im nic nie robił, po prostu siedział.
Ale i tak janigdy nie polubie snape'a, a będę lubić Huncwotów i tyle. Co nie znaczy, że popieram takie zachowanie:P Pewnie, że nie!
Już sie nie odzywam, bo w końcu wyjdzie kłótnia o taką głupotę, jak dwie postacie z książki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serpensja Tenebris
Alfa



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Avalon

PostWysłany: Śro 14:25, 29 Mar 2006    Temat postu:

Cytat:
Już sie nie odzywam, bo w końcu wyjdzie kłótnia o taką głupotę, jak dwie postacie z książki

Maduś. Czemu? A jeśli już to nie o "dwie postacie z książki" a o sam fakt.

Cytat:
Gdyby Sev mógł też by dręczył innych co zapewne robił

O! Jeszcze teraz przeczytałam raz i nowe coś do głowy wpadło.

Mógł. Dręczyć zawsze można, ma się okazję jeśli tylko w pobliżu jest jakaś inna osoba, choć... siebie też można. Przecież nie przez wszystkie lata był najmłodszym chłopcem z I klasy. Rósł, zdawał z klasy do klasy, co rok wyżej. I oprócz I zawsze był ktoś młodszy - słabszy od niego.

A kogo się dręczy jeśli nie słabszego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madlen
Mała Złośnica



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szpitala dla normalnych inaczej

PostWysłany: Śro 14:46, 29 Mar 2006    Temat postu:

Serp:
Maduś. Czemu? A jeśli już to nie o "dwie postacie z książki" a o sam fakt.

Ojej. Wiem, ze o sam fakt:P kłopot w tym, ze ja w samym fakcie, ze to było szczeniackie i że dręczyć się nie powinno popieram w stu procentach! Czy w ogóle jest tu jakaś osoba, która chciałaby kogos słabszego przykłądowo zaciągnąć do WC i wcisnąć jej głowę do toalety?

Po prostu nie lubie Snape'a. A lubie Huncowtów, i Jamesa i Syriuszka i Remuska:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serpensja Tenebris
Alfa



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Avalon

PostWysłany: Czw 16:14, 30 Mar 2006    Temat postu:

A ja lubię Severusa, a nie przepadam za Syriuszem czy Jamesem.

Jednak nie ma to nic do rzeczy, bo gdyby było inaczej też potępiaabym to i zapewne... moje "stosunki" co do tej postaci... ochłodziłyby się znacznie.

Wiem i rozumiem ciebie.

Można lubić, można nie. Rzecz jak najjbardziej normalna;)

Maduś napisał:
Zwłaszcza, że akurat wtedy Snape im nic nie robił, po prostu siedział.
Tak. Ale czy Severus coś im robił tak fizycznie? Mógł coś im powiedzieć, ok, ale nie mógł się raczej bronić fizycznie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Barty Crouch Młodsza
Początkujący



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 21:08, 20 Sie 2006    Temat postu:

Tymi Gościami jestem Ja. Trudności w Logowaniu.
Proszę Moderatora o skasowanie gości. Z góry dziękuję.
James Potter, jak mówi kanon - KANON, a nie Severus Snape - dręczył Severusa Snape'a bez powodu, po prostu za to, że "istnieje".
Severus Snape mówił, że nigdy nie zaczynał bez swoich kumpli przy boku. Czy to prawda? Może tak. Może nie.
Lily, w scenie nad jeziorem, nazywa JP "obrzydliwym szmatławcem, znęcającym się nad słabszymi", osobnikiem, który "łazi po korytarzach i obrzuca klątwami każdego" kto mu podskoczy.
Black i Remus zeznają - podczas rozmowy z Harrym w gabinecie Umbridge przez kominek -, że nawet wtedy, gdy JP zmądrzał i zaczął chodzić z Lily, nie zaprzestał rzucania klątw na Severusa i nie przyznawał się do tego swojej dziewczynie.
Jamesowi Potterowi mówię NIE.
A Syriusza Blacka stanowczo wykluczam. PRECZ!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Puchonów ;) Strona Główna -> Książki i bohaterowie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin