Forum Puchonów ;)

Nefhenien

Zbliża się coś, na co ludzie czekają cały rok: jedna wielka zabawa. xD

Jak przywitacie nowy rok? Siedząc w domu i oglądając telewizję? Na super imprezie u znajomych? Czy może będziecie latać na wysokości lamperi, pilnując by żaden z gości nie nabroił zbyt dużo?

Sklawinia Marple

Ja będę siedzieć w klubie "White Fox" w Chelsea i o ile nikt mnie nie uratuje -> metodycznie się upijać Smile

Ew. Nowy Rok przywitam grając w remika z P. Very Happy

Alhandra

Jak co roku, zanosi się na to, że Sylwestra spędzę w domu. I pewnie, jak co roku, na dzień przed Sylwestrem ktoś mnie gdzieś zaprosi. (:
Wiem na pewno, że nie pójdę pod ratusz oglądać fajerwerki. To baardzo niebezpieczne, podobno ludzie rzucają tam petardami.
O, i nie będę też spać. Bo te fajerwerki to tak głośno strzelają, że się nie da. (:

No, raczej nie będzie źle.

Univien

Hmmm... sylwester w tym roku szykuje się dość interesujący. Idę do kolegi na klasowe (w części) świętowanie tegoż dnia.

Madlen

Hm. Zanosi sie na to, ze spędzę Sylwestra w domu.
Koleżanki chciały mnie namóic na wspólne swiętowanie. Ale u chłopaka, któe nei znam - w dodatku z ich kolegami (a już mi za dużo razy opowiadały o tym jak sie upili). Chciałam zaprosić do siebie dwie dziewczyny - ale zrezygnowałam. Rodzice zapraszają do siebie nasze kochane grono. Więc będę siedzieć w domu, zamknieta w swoim pokoju i czkeać, aż wreszcie skończy sie ten Sylwester. Na 90%

Jupka

Sylwester, jak co roku, w domu ;>.
Brat pewnie wyleci do kolegów, a ja siądę do komputera i Nowy Rok powitam z kieliszkiem szampana, pół dużego kielicha, bo za szampanem nie przepadam. Przyjdzie babcia, przyjdzie dziadek, o.

Ech.

kopcik

Ja na razie siedzę w domu przed kompem ^__^
Jak dobrze pójdzie, matki nie będzie, to zwinę z salonu winko i będę popijała sobie o pólnocy i gadała z ludźmi, jak będą dostępni na gg xD

Nefhenien

Wersja 1:

W domku. Samiutka, z kubkiem herbaty i kadzidełkami. W towarzystwie Quieta i ludzi na necie.

Wersja 2:

W domku. Z przyjaciółką, oglądając filmy, gadając całą noc i jedząc co popadnie.

Wersja 3:

U kogoś. Z siostrą, czymś procentowym, tańcząc i nie znając prawie nikogo z obecnych.

Czas pokaże. (:

Jupka

Nef, ja preferuję wersję pierwszą (;.
Już wiem raczej na pewno, że brat wylatuje do kolegi, jego i mojego XD, może nie na noc, ale wróciłby po pierwszej, wiadomo. Więc zrobię sobie herbatę, obok niej postawię szklankę z colą, zapalę kadzidełka dwa na raz - po raz pierwszy w życiu; waniliowe i truskawkowe, wezmę psa na parapet, przykryję kocem, popatrzę na śnieg i petardy (wiecie, jak pięknie teraz pada? śniegu od groma! dużo, gęsto, wciąż), pogada z przyjaciółmi netowymi, wyślę pare sms'ów, napiję się gorzkiego szampana i... I tyle.

nundu

Będę latać. Albo wywalać zbyt wtawionych na podwórko w piękną zaspę śniegu.

Pełnoletni się z domu wynoszą, małoletni do babci wyganiam a ja sama robię coś, o czy jeszcze mam mgliste pojęcie.
Właczę neta, żebyście mogli mi życzenia złożć Razz

, potem na plac pooglądać fajerwerki i wycałować się z resztą znajomych, a także wypić nie swojego szmpana, potem znów do domciu, ok. 4 wyganianie i odprowadzanie gości, małe sprzątanie (butelki i takie różne) i jeszcze rozmowy z tymi, którzy zostają na noc. I tyle.

Zapowiada się ciekawe XD
nundu

Sklawinia Marple

Nun, fantastyczne Very Happy

A kiedy wam się szkoła zaczyna?
*bo mnie drugiego. Ja nie wiem, jak ja usiedzę na zajęciach z kacem ;]*

Dolor

[rozgląda się niepewnie] Oj, dawno mnie tu nie było ^^""" może nie zostanę obrzucona pomidorami... ale wracam nadrobić zaległości... Very Happy

Ja na Sylwestra idę do kumpla... maleńka impreza. On, ja i moja koleżanka. Nie wiem czemu akurat z nami chciał spędzić Sylwestra, ale nie będę wnikać ^^ Niestety będziemy musiały wyjść o drugiej, bo koleżanka nie może dłużej być (jej rodzice uważają, że taka impreza z chłopakiem jakoś źle się skończy xD) a potem idę z nią do mnie do domu... posiedzimy, popijemy, pogadamy, poskładamy życzenia i pouczymy się do fizyki Very Happy

w poniedziałek na dzień dobry mamy test :/ ja wolę małe, kameralne imprezy niż jakies ogromne gdzie wszyscy łażą pijani i trzeba się na siłę przepychać przez tłum.

nundu

Tak... Drugiego do szkoły... A ja mam na dzień dobry (bo co to jest - druga leckja, po angielskim, na którym wszyscy facetkę zlewają) sprawdzian z PO, do którego właśnie się uczę. A przydałoby się w końcu coś umieć na te lekcje. Zreflektowałam się dopiero pod koniec semestru...

Ja też wolę kameralnie, ale tak w ok. 20 osób, żeby była różnorodność XD
A u mnie miejsca jeszcze są. Ktoś chętny? Very Happy

Sklawinia Marple

Nun, nie przejmuj się, PO nie jest straszne, za to ładnie wygląda na świadectwie maturalnym Smile

A z fizyki całe życie miałam ściągi Very Happy

diggory

a ja się na sylwestra nie wybieram, ALE robię sobie maraton filmowy z trzema (wybranych z wielu) moich ukochanych filmów... wybór padł na: Leon Zawodowiec/ Lot nad kukułczym gniazdem/ Upiór w Operze

Sklawinia Marple

OOOOO! Będziesz oglądać "Lot"? Fantastyczny film!
I masz "Upioooora"! Cholera! Ja kcem do Polski!
Sad

diggory

Jestem uzależniona od Lotu nad kukułczym gniazdem, traktuję go jak mój film biograficzny (dom wariatów)... świetny jest, upiór też jest świetny, ale;
Jack Nicholson w roli McMurphy'ego jest the best Smile

Nefhenien

Dolor - kto Cię tu będzie pomidorami obrzucać? Chyba Cię wszyscy wyściskają, bo się stęsknili. (;

[ja się stęskniłam! *ściska*]

A Sylwester?

Wersja 4 [już potwierdzona]:

Nef bierze blachę z ciastem pod pachę, wsadza do kieszeni kasetę z HPiCO, ubiera się baaardzo ciepło [wiecie ile u mnie dzisiaj napadało? to się nazywa zimna!], pakuje do auta i jedzie do przyjaciółki na imprezkę. XD Dwuosobową [nie licząc babci], oczywiście.

No, będziem się bawić. xD

Madlen

Hah! Ja też będę mieć imprezkę dwuosobpową jednak. Nie licząc psa, bo tak to same będziemy:D. Plany: przyszykowuje stertę słodyczy(część już w barku) podłączam DVD i organizujemy maraton filmowy: shrek, może Potter, parę sesacyjnych filmików mam, jakiś tam romasn(bleee) Emme , jakieś Aleksandry i Troje itp. Może jeszcze się powygłupiamy i tyle:D ale i tak lepsze niż samej.

diggory