Madlen Mała Złośnica
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z szpitala dla normalnych inaczej
|
Wysłany: Pią 14:12, 28 Kwi 2006 Temat postu: Dla debiutantów i nie tylko |
|
|
Zanim napiszesz ficka… czyli parę słów do debiutantów.
Zbiór porad madlenkowych.
Ostatnio Internet przeżywa prawdziwą falę setek opowiadań o pannach Mary Sue, a czasem, o zgrozo! – Mariach Zuzannach, bo niekiedy pochodzą one z Polski. W tej ogromnej powodzi toną gdzieś ficki wartościowe. Niestety, beznadziejne opowiadanie można stworzyć nawet bez udziału uroczej panny Mary Sue, ukrywającej się pod kryptonimem Amy, Julie czy Brunchilda. Dlatego, jeśli nie czujesz się w pisaniu dość mocny, nie jesteś pewny, czy Twój fick jest dość dobry i chcesz uniknąć nieprzyjemnej krytyki, skorzystaj z poniższych rad (choć oczywiście nikogo nie zmuszam).
I. Język, stylistyka, błędy…
1. Kiedy w wordzie klikniesz klawisz F7 uruchomisz opcję sprawdzania pisowni. Uwierz, że czasem naprawdę warto z niej korzystać!
2. Jeśli nie masz worda, albo uważasz, że wciąż w twoim tekście są błędy, poszukaj bety – czyli osoby, która sprawdza ficka lub opowiadanie pod względem poprawności ortograficznej, interpunkcyjnej, stylistycznej.
3. Pamiętaj, że takie imiona jak Harry mają angielską pisownię. Harry – Harry'emu, Harry'ego. Absolutnie nie "Harremu"! Kojarzy się to bardziej z miejscem, gdzie sułtanowie trzymali swoje żony, niż z imieniem głównego bohatera.
4. Poprawnie skonstruowany dialog wygląda mniej więcej tak:
- Musimy się pospieszyć – wysapał Harry, oglądając się za przyjaciółmi.
- Tak, tak, wiemy…
Czyli należy zacząć od myślnika, potem spacja, a jeśli chcesz dodać kto to mówił i w jakich okoliczność, to na ogół nie stawia się na końcu kropki.
5. Jeśli to naprawdę konieczne to w tekście mogą pojawić się przekleństwa, ale umiarkowanie. Lepiej, żeby nie było w nim też zapożyczeń z języka angielskiego: nagłe wtrącenie do tekstu sorry, spox itp. nie wygląda najlepiej.
6. Łacina. Jeśli już tak ją lubisz to korzystaj z tej martwej, a nie podwórkowej. Jak widzę w ficku a narracji słowa takie jak: ziew, cosik, se to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera (mi także - J.). A jest to o tyle dziwne, że żadnego przy sobie nie noszę. Jeszcze w dialogu ujdzie, ale w opisach? Absolutnie.
II. Bohaterowie
1. Strzeż się Mary Sue – czyli kwintesencji kiczu. Oznacza to mniej więcej tyle, że bohaterki które maja nadprzyrodzone moce, są piękne, urocze, nowe w Hogwarcie i wielbione przez chłopców zostaną zapewne brutalnie uśmiercone przez czytelników.
2. Pod określenie Mary Sue może podpaść również Hermiona odkrywająca, że jest wszechmocną córką Voldemorta, Ginny do której modli się pół populacji chłopców, czy Parvati chodząca z Potterem i kochana przez wszystkich chłopców. Nikt nie lubi bohaterów idealnych – obojętne więc czy piszesz o postaci własnej, czy kanonicznej, chłopaku czy dziewczynie – niech twój bohater nie będzie bez wad!
3. Postaraj się stworzyć postać oryginalną. Uwaga! Nie chodzi tu o to, żeby obdarzyć ją czerwonymi oczyma, włosami w kolorze jakim nikt jeszcze nie obdarzył żadnego bohatera, czy nadanie mu imienia, którego normalny człowiek nie da rady wymówić.
4. Bohater powinien być rozbudowany – najlepiej by było, gdyby autor znał jego sytuację rodzinną, przeszłość, charakter, usposobienie i przemycał o tym informacje do tekstu. To czyni ficka/opowiadanie bogatszym. I tu też właśnie wchodzi oryginalność – zapewniam, że siostra Syriusza, lub Snape’a, która odwraca się od rodziny i w dzieciństwie miała ciężkie przeżycia jest bardzo oklepana…
5. Dodam jeszcze, że było szczególnie dużo ficków o Huncwotach, Severusie, Hermionie… oczywiście można o nich napisać coś ciekawego, ale kiedy ktoś wreszcie weźmie się za Sybillę, Filtwicka, czy dajmy na to – Panią Norris?
III. Fabuła
1. Lepiej już na początku dokładnie ją przemyśleć. Potem można się nieźle zamotać, albo nie wiedzieć o czym się chciało napisać.
2. Pomysł opierający się na schemacie: oto pojawia się cud piękność i przez cały fick czytelnik zastanawia się z kim tym razem pójdzie do łóżka – jest nudny. Tak samo jak ratowanie świata.
3. Fajnie, gdy jest skomplikowana. Ale to już trudniejsze zadanie. Jeśli ktoś nie umie dobrze pisać może niech na początek weźmie się za jednopartówki, opisy uczuć, sytuacji… czasem takie teksty mogą być naprawdę bardzo udane!
4. Trzeba postarać się być oryginalnym. Nie powielać setek schematów...
IV. Styl
1. O słownictwie i gwarze młodzieżowej już pisałam. Odsyłam do punktu pierwszego.
2. Opisy. Są oczywiście doskonałe opowiadania złożone z samych dialogów, ale na ogół przydaje się odrobina opisów – wygląd bohatera, miejsca, opis uczuć… inaczej jest za sucho.
3. Z drugiej strony nie przesadź – jeśli nagle uraczysz czytelnika trzystronicowym opisem ubioru głównego bohatera zapewne przyspieszysz jego zejście z tego świata.
V. Krytyka
1. Tak, to dość ważne – wklejając opowiadanie musisz się przygotować na to, że nie koniecznie każdego zachwyci twój utwór.
2. Nie udawaj strusia i nie chowaj głowy w piasek. Staraj się postępować zgodnie z radami komentujących i nie znikaj z ciężko urażoną dumą i przeświadczeniem, że jesteś bardzo skrzywdzony bo przecież piszesz cudownie, lub przekonany, że kompletnie do niczego się nie nadajesz.
Ogólnie
Czytaj, pisz i nie zniechęcaj się. Nie dawaj też półstronicowych odcinków - lepiej dać tydzień później, ale większy fragment.
Post został pochwalony 0 razy |
|