Forum Forum Puchonów ;) Strona Główna Forum Puchonów ;)
puchońskie forum ;>
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nasza przyszłość
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Puchonów ;) Strona Główna -> Wielotematowe rozmowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madlen
Mała Złośnica



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szpitala dla normalnych inaczej

PostWysłany: Śro 16:18, 15 Mar 2006    Temat postu: Nasza przyszłość

Czyli ogólnie o tym, co macie nadzieję robić w przyszłości, o czym marzycie. Kim chcecie zostać, czy chcielibyście założyć rodzinę, wyjechać z kraju itp.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alhandra
Optymistka



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szkoda gadać

PostWysłany: Śro 17:42, 15 Mar 2006    Temat postu:

Ja tam nigdy nie mogę się zdecydować. To znaczy ogólnie to wiem. Na pewno nie chcę wyjechać z kraju. Rodzinę w zasadzie też fajnie by było założyć. (; Ale nie wiem, co chcę studiować.
Kiedy byłam na poradach zawodowych w szkole, to okazało się, że mogłabym być np. kulturoznawcą, bibliotekarką albo filozofem. Mi tam pasuje, ale zarobki raczej niskie, no i trudno znaleźć pracę (przynajmniej po filozofii). Ostatnio zastanawiałam się też nad studiowaniem takiego kierunku, co to nie pamiętam, jak się nazywa. XD Ale to coś w rodzaju wiedzy o różnych kulturach.
Chciałabym też studiować turystykę, ale to odpada. Turystykę studiuje moja siostra, a ja nie chcę nikogo naśladować.

A, zresztą. I tak zanim pójdę na studia, to mnóstwo razy zdążę jeszcze zmienić zdanie. (:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midnight
Przyjaciel forum



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Śro 20:55, 15 Mar 2006    Temat postu:

Mam konkretne plany na przyszłość: chcę być publicystką. Albo krytykiem filmowym: coś w ten deseń. Przechodziłam przez wiele zawodów: aktorka, piosenkarka, psycholog, weterynarz, tancerka... Ale od jakiegoś czasu myślę o publicystyce i to chyba coś dla mnie. Bo spójrzmy prawdzie w oczy - lubię wszystkich naokoło oceniać, a sama nic konstruktywnego nie robić Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serpensja Tenebris
Alfa



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Avalon

PostWysłany: Wto 16:02, 28 Mar 2006    Temat postu:

Nie wiem co chcę robić.

Jak na razie, to muszę się dostać do Kochana, później napisać maturę i na jakieś studia.

Chciałabym pojachać do Szkocji, bo zaciekawiły mnie przeróżne opowieści o tym zakątku. Może jeszcze Irlandia? Ale tylko tak nie na dłuo.

Bo jam patriotka i kraj swój kocham, i wyjeżdżać na stałe nie mogłabym chyba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diggory
Prefekt



Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:21, 28 Mar 2006    Temat postu:

Zawsze chciałam mieszkać w Nowym Yorku albo Londynie, ale myślę, że zbytnio tęskniłabym za Polską... ale na pewien czas chętnie bym tam pomieszkała. Jeśli chodzi o karierę zawodową, to chciałabym się dostać na reżyserię, albo na wydział aktorski. Niestety nie mam szans, bo egzaminy są okropnie trudne, dlatego najprawdopodobniej pójdę na filmoznawstwo. Ale mam jeszcze czas Mr. Green i dopuszczam myśl, że jeszcze może mi się odmienić (:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madlen
Mała Złośnica



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szpitala dla normalnych inaczej

PostWysłany: Nie 9:31, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Ja bym chciała dostac się do liceum, zdać maturę a potem studia:D Póki co sądzę, ze najlepiej do mnie pasują dziennikarskie, ale kurcze dwa jezyki trzeba znać... a ja mam z tym problem. Cóż trzy lata na naukę jeszcze mam.

A potem znaleźć pracę. Żeby mieć co jeśćRazz

I fajnie byłoby opublikować jakieś opowiadanie, może kiedys tak zrobię, ale w internecie:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valanthe
Sulidae



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: z wakacji na Abu Dhabi

PostWysłany: Nie 14:06, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Baardzoo chcę zostać dogoterapeutką. Niestety nie mam pojęcia, co trzeba studiować i nie mogę nigdzie znaleźć tej informacji. Nawet pani od porad zawodowych nie powiedziała mi (coż, korzysta z książki z zawodami sprzed dziesięciu lat; mogłaby się bardziej postarać...). Jeżeli nie będę dogoterapeutką, to może zostanę architektem krajobrazu? Tak, to mi bardzo odpowiada. I praca dobrze płatna. Ha, zawód z przyszłością. Tylko pewnie trudno dostać posadę. ;/

Nie zamierzam wyjeżdżać z Polski, z Olsztyna raczej też nie. Tu jest tak pięknie! Naprawdę. (; Co jakiś czas jeździć w góry i nad morze - mmm, cudnie by było... Jeśli już bym miała mieszkać za granicą, to chyba tylko w Anglii. Bo nauka tego języka przychodzi mi z łatwością, nie to co niemiecki...

Mam nadzieję, że wizja mi się nie zmieni.

Aaa! Ale na jaki profil mam iść, żeby później móc iść na studia związane z architekturą krajobrazu??? Tylko nie mówcie, że bio-chem... Może mat-geo? To już lepiej, ale też męka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Random
Wtajemniczony



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:23, 02 Kwi 2006    Temat postu:

[post skasowany]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Random dnia Wto 23:43, 26 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AtA
Wtajemniczony



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grzeszne Rozkosze

PostWysłany: Nie 15:28, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Eem... Może wyjdę na cepa, ale... Kto to jest dogoterapeutka?

Ja jeszcze nie wiem, kim chcę zostać. Ba, nie wiem nawet, na jaki profil chcę iść w liceum XD. Chociaż jestem z siebie dumna, bo liceum już wybrałam - inna sprawa, że nie miałam wielkiego wyboru (;...

Ale nie wiem, no, naprawde. Zastanawiam sie nad dziennikarstwem - wiem, ze miałabym szanse... Dziennikarze, o ile pracują (nie w jakimś podrzędnym pisemku), mają nie najgorsze zarobki - oczywiscie, trzeba się przebic, jak wszędzie...
Ale, no... Nie wiem jeszcze. Mam parę lat na decyzję, chociaż warto by to określić juz teraz, żebym już w liceum mogła się kształcic w tym kierunku...
Gdybym miała pewność, że trafię na tak dobra polonistkę, jak mam teraz, to w ciemno stawiałabym na polski. Ale co, jeśli trafie na taką, która mnie do dziennikarstwa masakrycznie zniechęci?

Eh...

Aciak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Random
Wtajemniczony



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:35, 02 Kwi 2006    Temat postu:

[post skasowany]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Random dnia Wto 23:58, 26 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valanthe
Sulidae



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: z wakacji na Abu Dhabi

PostWysłany: Nie 17:06, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Spoko AtA, nie wyjdziesz na cepa. ^^ Po prostu Val jest trochę dziwna i zawsze coś głupiego wymyśli. (;
Wszystkim ten zawód kojarzy się z weterynarzem albo psychoterapeutą. Nawet gdy im wytłumaczę.
Dogoterapeuta zajmuje się psami, które są wykorzystywane do terapii ludzi po urazach psychicznych i fizycznych. W końcu pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. (;


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madlen
Mała Złośnica



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szpitala dla normalnych inaczej

PostWysłany: Nie 17:33, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Hm. Zarobki może i małe, ale oby sie jakoś utrzymać... bo co ja innego oprócz dziennikarstwa mogę robić? Podobno nadawałabym sie na psychologa, ale nie mogłabym nim zostać - podusiłabym moich pajenctówVery Happy

Ciekawy pomysł Val z tym dogterapeutąRazz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Random
Wtajemniczony



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:40, 02 Kwi 2006    Temat postu:

[post skasowany]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Random dnia Wto 23:58, 26 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jupka
Zagubiona [she]



Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Nie 19:09, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Moja przyszłość?

Zaplanowana w każdym szczególe. Od przedszkola wiem, co pragnę robić - uczyć. Przekazywać swoją wiedze i pasję młodym ludziom ;>~. Chcę być nauczycielką. Przez te parę lat zmieniały się opcje, co to tego, CZEGO nauczać. Najpierw była to matematyka. Teraz to odpada, z moimi "zdolnościami" matematycznymi mogę co najwyżej wyjaśnić dziecku dodawanie ułamków (;. Potem - historia. Wielka i pierwsza pasja. Nadal kocham historię, historię POLSKI, nad życie, ale od roku zafascynowana jestem językiem polskim. Zawsze uwielbiałam ten przedmiot, ale od roku to on zajmuje pierwsze miejsce. Chciałabym przekazywać moją miłość do języka innym, dyskutować i rozmawiać na temat bohaterów literackich, omawiać różne książki... Kocham to robić, i CHCĘ to robić.

Przez te parę lat zmieniały się miejsca moich studiów. Raz była to Warszawa, potem Łódź [głównie przez koleżankę, która studiuje w Łodzi filozofię - osobiście nie polecam, nie ma człowiek pewnego zawodu, no, i logika jest...], aż w końcu Szczecin - najblizej ukochanego Świnoujścia. Bo nie chcę wyjeżdżać z miasta. Nie potrafiłabym wyjechać z mojej kochanej wyspy, z moich miejsce, ze świadomością, że zamieszkam gdzieś indziej, że nie wrócę. Nie umiałabym. Jestem zbyt sentymentalna. Dlatego chcę być jak najbliżej domu i rodziny.
Najprawdopodobniej wybiorę Wyższą Szkołę Humanistyczną [tam uczył się mój tata], aczkolwiek chyba lepsza będzie polonistyka... Hm, nie wiem. Coś w ten deseń, w każdym razie.

Po studiach robię come back do kochanego miasta, na zawsze tym razem. Potem marzy mi się praca w liceum. Dlaczego? W podstawówce nie uczą prawdziwego polskiego, w gimnazjum są bachory, przechodzące "okres buntu", a w liceum są prawie że dorośli ludzie. Najpowazniejsi. Nu, i, nie ukrywajmy, kasa jest ważna. Młody nauczyciel nie zarabia zbyt wiele, a w liceum można dawać korki przed maturą (;.
Potem mąż [najlepiej lekarz pediatra, nu, ale nie pogardzę prawnikiem/kimś innym... XD], dzieci [dwójka lub, jeśli finanse pozwolą, trójka. Dziewczynka starsza, KONIECZNIE! A jeśli trójka, to najstarszy chłopak XD], własne mieszkanie, pies [shih tzu *,*], i całe życie.

Ech.

P.S.: Chyba jasne jest to, że wszędzie wybieram profil humanistyczny, ney? (; Nawet teraz, idąc do gimnazjum, idę na humanistyczno-dziennikarski. Chociaż dziennikarstwo mi się nie uśmiecha - nieśmiała jestem, a będziemy współpracować z gazetą i telewizją miejską...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AtA
Wtajemniczony



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grzeszne Rozkosze

PostWysłany: Pon 15:05, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Wiesz, ze mi też się "dogoterapeutka" z weterynarią skojarzyło XD? Ale ciekawe, fakt...

Hmm. No, chyba że XD. Niemniej jednak - można wyżyć z każdej pensji, a to akurat by mi odpowiadało. Moim skrytym marzeniem, które nigdy nie zostanie spełnione, jest pracować w redakcji "NIE" XD. Taka fajna gazeta XD.

Aciak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nundu
Mamut



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niebo - chmura 13/666

PostWysłany: Pon 19:37, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Hm... Ja swojej przyszłości nie jestem pewna. Ale przeciez też nikt nie może być jej pewny. Za to od kilku już lat (3 to będą bodajże) wiem, co chciałabym studiować i kim być w przyszłości.
Stomatolog - oto moje marzenie (i, Atuś, żadnych aluzji do wiadomej szkoły Razz). Żadna aktorka, piosenkarka, modelka, tancerka. Po prostu stomatolog. Uwielbiam biologię, ale na lekarza się nie nadaję. Chociaż, po Dniu Przedsiębiorczości, zaczynam się zastanawiać, czy stomatologia to na pewno moje powołanie. Krew i cała reszta mnie nie przeraża, ale ogół wymagań...
Właściwe to bardziej chciałam być ortodontką, ale zdaję sobie sprawę, że bez znajomości i kasiastych rodziców nawet nie mam co o tym marzyć. Pozostaje mi zatem podobna profesja.
Jestem w bio-chemie, byłam laurekatką z biologii w gimie, więc dosyć poważnie do tego podchodzę. Jesli nie wyjdzie - trudno. Zacznę sie zastanawiać nad wyjściem awaryjnym XD

Nuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nicola Morgan
Gość






PostWysłany: Czw 13:07, 13 Kwi 2006    Temat postu:

Hm.
Codziennie zadaje sobie to pytanie i nie znajduje na nie żadnej w pełni satysfakcjonującej mnie odpowiedzi. Ostatnio poważnie myślę o prawie, ale ale. Gdy patrzą co dzieje się na dzisiejszej scenie politycznej a wiedząc, że czeka mnie zakuwanie WOS-u (przedmiotu, którego - powiedzmy sobie szczerze - nie najbardziej lubię) to się żyć odechciewa. Ale jako humanistka nie znajduję lepszego zawodu który dawałby mi kasę na tym polu.

A gdyby na świecie nie o pieniądze chodziło to nawet z zamkniętymi oczami poszłabym na egiptologię z archeologią na zaocznych lub odwrotnie. Bo to moje największe pasje.

Ata napisał:
Gdybym miała pewność, że trafię na tak dobra polonistkę, jak mam teraz, to w ciemno stawiałabym na polski.


I ja tak w ciemno stawiam, bo wierzę, że warto
Powrót do góry
Rita
Wtajemniczony



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:56, 13 Kwi 2006    Temat postu:

A ja jestem patriotyczna i zostaje w Polsce. Założę rodzinę i zamieszkam u moich rodziców na poddaszu tam gdzie teraz mam swój pokój. Jest łazienka, 3 pokoje i wyprowadzenie na kuchnię w dużym pokoju XD wszystko sobie zaplanowałam. Będę prawdopodobnie nauczycielką j. angileskiego, ale powoli mi się odechciewa j. angielskiego, może nauczanie zintegrowane XD. Moja mama będzie pilnować dzieci jak ja i mó mąż będziemy w pracy. Święta będziemy spędzac razem.

Na pewno to wszystko odwróci się do góry nogami, ale czasami warto pomarzyć Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nefhenien
ex-nieśmiałek



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:10, 13 Kwi 2006    Temat postu:

Właściwie to nie mam gotowego przepisu na przyszłość. Wiem, że chcę pójść do dobrego liceum, dostać się na studia, mieć kochającego męża i rodzinę, opiekować się siostrą, dostać dobrą pracę... Chcę tego, co każdy (albo prawie).

Ale nie widzę szczegółów. Jakie to mają być studia? Ile dzieci? Jaka praca? Mąż, rodzina, dom, miejsce.

Zwykle staram się postępować według jakiegoś planu. Wstaję rano i w myślach układam plan dnia. Ale najwidoczniej przyszłość to nie jest mycie zębów, które można zaplanować. (;

Nie wiem, co będzie później. Jedynie jednej, jedynej rzeczy jestem pewna, o której nie chcę tutaj mówić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arianrod
Krecik



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:10, 13 Kwi 2006    Temat postu:

Ha, jakie wy jeszcze jesteście młodziutkie! Jak zazdroszczę!
Dziennikarstwa nie warto studiować. Potem nie ma oczym pisać. Skończysz ekonomię - możesz pisać o ekonomii, skończysz etnologię - nawiązywać do etnologii, a jak skończysz dziennikarstwo, to o czym? O dziennikarstwie. Zresztą, dziennikarstwo to rzemiosło, można się nauczyć bardzo szybko - ja kończyłam etnologię, a teraz w wyborczej robię. Nigdy się dziennikarstwa nie uczyłam. I faktycznie, kokosów nie ma, w dodatku wilcze prawo panuje. Strasznie stresująca robota, a czasem konczy się w areszcie:) A i jeszcze jest "nienormowany czas pracy". Czyli 12 godzin dziennie:)

A co ja mogę o marzeniach na przyszłość... Żeby nie było gorzej. Żeby mieć własny dom w końcu. A na najbliższe dni - żeby spać bez przerwy 10 godzin. (Dziennikarze jakby sypiają mniej niż inni ludzie.)
Zazdroszczę tej młodości, naprawdęSmile
Pozdrawiam
Ciocia Arian


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Puchonów ;) Strona Główna -> Wielotematowe rozmowy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin